GKS Polonia Trzebnica
GKS Polonia Trzebnica Gospodarze
3 : 2
1 2P 1
2 1P 1
KS Żórawina
KS Żórawina Goście

Bramki

GKS Polonia Trzebnica
GKS Polonia Trzebnica
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
KS Żórawina
KS Żórawina
32'
rzut karny
85'
rzut karny

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

GKS Polonia Trzebnica
GKS Polonia Trzebnica
Brak danych
KS Żórawina
KS Żórawina
Numer Imię i nazwisko
Kamil Kaczmarek


Skład rezerwowy

GKS Polonia Trzebnica
GKS Polonia Trzebnica
Brak dodanych rezerwowych
KS Żórawina
KS Żórawina
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

GKS Polonia Trzebnica
GKS Polonia Trzebnica
Brak zawodników
KS Żórawina
KS Żórawina
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

admin.zorawina

Utworzono:

28.08.2016

Mecz rozpoczął się od ataków gospodarzy, którzy starali się zostawić Żórawinie mało miejsca do kreowania gry. Pierwszą dobrą szansę mieli jednak goście, gdy po nieporozumieniu dwóch stoperów Polonii, bezpańską piłkę przejął Królik i popędził na bramkę rywali. Niestety w ostatniej chwili został uprzedzony przez wracającego obrońcę. Dalsze ataki trzebniczan przyniosły efekty w 17. minucie, gdy na uderzenie z ok. 18 metrów zdecydował się Krzysztof Ostrowski i umieścił piłkę w siatce. 1:0 dla gospodarzy ! Trzebnica nadal przeważała, ale jeśli dochodzili do groźnych sytuacji to dobrze spisywał się w bramce Karol Górski, który przed przerwą obronił dwa groźne strzały. 32. minuta to odpowiedź Żórawiny - po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, w polu karnym faulowany jest Mateusz Królik i sędzia wskazuje na "wapno". Pewnym egzekutorem jest Kamil Kaczmarek i na tablicy widniał wynik 1:1 ! Gospodarze w dalszym ciągu przeważali i gra toczyła się raczej na naszej połowie, ale my staraliśmy się odpowiadać. Niestety przed przerwą bramkę zdobywają trzebniczanie. Wstrzeloną piłkę w pole karne starał się łapać Karol Górski i w momencie, gdy starał się oddalić zagrożenie z pod bramki, zderzył się z nacierającym napastnikiem Polonii - sędzia nie użył gwizdka, a do piłki dopadł Łukasz Kuczer i wpakował piłkę do siatki uderzając z rogu pola karnego. Wydaje się, że w tej sytuacji nasz bramkarz był faulowany, jednak nikt nie załamywał rąk.

W przerwie trener zmienił ustawienie i gra zespołu znacznie się poprawiła. Teraz to Żórawina grała coraz lepiej i z minuty na minutę zyskiwaliśmy przewagę. Niestety, dłuższej niż w pierwszej połowie obecności na połowie przeciwnika nie udało się przekuć w bramki. Swoją szansę wykorzystali Trzebniczanie, gdy w 81. minucie doskonałe dośrodkowanie zamienił na bramkę Stasiak i gospodarze byli bardzo blisko 3 punktów. W końcówce meczu po faulu Krzysztofa Wołczka na Mateuszu Króliku, mamy drugi rzut karny. I tym razem bezbłędny był Kamil Kaczmarek - wynik 3:2 ! Na wyrównanie zabrakło niestety czasu i pierwsza porażka w okręgówce stała się faktem.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości